zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke
990
BLOG

Pussy Riot - jakie rewolucjonistki taka rewolucja

zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke Kultura Obserwuj notkę 18

Postanowiłam, że przeczekam medialną histerię w sprawie Pussy Riot. Poczekam aż wszyscy wyleją żółć, zamanifestują poparcie lub oburzą się, że inni nie zamanifestowali. Posłucham antyklerykalnych głosów wrzeszczących: po co wizyta Cyryla i pojednanie skoro trzy dziewuchy dostały łagier i nie zapytam co ma jedno wspólnego z drugim. Postanowiłam, że nie skomentuję pytania gdzie jest Bóg, która padło ze strony portalu, który oblepiony jest ludźmi twierdzącymi, że Boga nie ma. Pominę milczeniem fakt że Amnesty International wystąpiło razem z babami spod znaku 8 marca w zasadzie już nie wiadomo po co i dlaczego. 

I teraz gdy trochę się uspokoiło, upały wygnały obywateli na plażę by przygnać ich później na zimnego browara do domu, media szukają nowej sensacji a świat powoli zapomina o Pussy Riot podsumuję ten cyrk, który dla trzech frajerek zakończył się dość fatalnie (jeżeli apelacja zostanie odrzucona).
 
Gdyby taki numer zdarzył się w świeckiej Francji i do Notre Dame nagle wpadłoby towarzystwo tylko po to by wyryczeć (bo muzyką to nie jest) wulgarny song o konieczności odejścia prezydenta – nawet nie zgadujcie jak zachowałaby się policja francuska. Nikomu nie życzę bliskiego kontaktu z wymienionymi, zwłaszcza tymi w malutkich furażerkach na głowach.
 
Gdyby taki numer zdarzył się w tolerancyjnej Anglii i znienacka towarzystwo uświetniłoby swoim występem jakąkolwiek świątynię nie mając na to zgody, byłoby ponuro ponieważ w takim tyglu kulturowym wszyscy potwornie uczuleni są na punkcie tolerancji.
 
Gdyby szalone baby w kominiarkach wrzeszczały w jakiejkolwiek niemieckiej świątyni w trakcie nabożeństwa byłaby to sprawa dla ogólnokrajowych mediów i społeczeństwo czekałoby na informacje o wysokości kary jaka zostanie nałożona.
 
Tak byłoby w Europie, tej samej, która urządzała jakieś śmieszne akcje poparcia. Tak byłoby nie dlatego, że w Europie można wszystko – bo nie można - tylko dlatego, że to zdarzyło się w Rosji. I to tyle i aż tyle.
 
Sondaże pokazały, że społeczeństwo poparło karę dla trzech dziewczyn nie mających szacunku dla niczego. Poparło decyzję sądu gdyż wulgarność także mierzi rosyjskich obywateli. Pussy Riot to nie jest kulturalna grupa chcąca zmieniać Rosję tylko kolejna feministyczna czarna rozpacz, której celem jest zagłuszyć świat. Prowokować, atakować, obrażać i zaczepiać. Do tego tak nieprofesjonalna, że nawet trudno wyrazić współczucie. No może tylko w kwestii siły rażenia wyroku. Łagier to łagier – może lepiej by było miesiące prac na rzecz cerkwi.
 
Dzisiaj gdy słyszę oburzonych polityków lewicy i ich hobbystów, którzy znowu grzmią o łamaniu praw człowieka w Rosji, o niszczeniu demokracji - to zastanawiam się, czym dla lewaków jest demokracja skoro nie rozumieją pojęcia szacunek, tolerancja, prawo wszystkich do pokojowego współistnienia.
 
Na znak protestu przeciw decyzji sądu półnagie baby z Femenu ścięły krzyż upamiętniający ofiary mordów NKWD.
 
Czy my, Polacy, zrobilibyśmy w podobnych okolicznosciach to samo i zdewastowalibyśmy miejsce upamiętniające ofiary stalinizmu?
 
Wątpię. 
 
Obejrzyjcie to wideo, popatrzcie na zachowanie tych dziewczyn (o muzyce nie wspominam) i zastanówcie się czy to ma być sposób na walkę z o lepsze jutro?
 
Jakie rewolucjonistki taka rewolucja. Jaka rewolucja taki jej upadek :/
 
 
 
.

Przemyślenia czasem potargane

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura