zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke
1524
BLOG

Dlaczego nam to robisz Beato czyli "List do Beaty" cz.3

zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 210

.

Droga Beato.

Pierwszy list do Ciebie pisałam na lekkim wnerwie, tuż po tym jak gwiazdorzyłaś w Hannoverze.Drugi List pisałam w wielkim zdziwieniu, gdy z mównicy sejmowej poinformowałaś Naród i Świat, że masz w nosie poprawność polityczną i co przez ostatni miesiąc konsekwentnie udowadniałaś swoimi wypowiedziami. Więc nadszedł czas na Trzeci List, choć muszę przyznać, że pisanie do Ciebie jest jak rzucanie grochem o ścianę.. jednak napiszę go z patriotycznego obowiązku, byś nigdy nie powiedziała, że nie wiedziałaś, jak bardzo źle czynisz.

Od ostatniego Listu dużo się wydarzyło. Odtrąbiłaś wielki sukces 190:0 z okazji wyboru Polski, po raz któryś, na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Klaskałaś, a Twój Elektorat razem z Tobą choć na prawicowych forach pytał, co to za dziwne zwycięstwo, skoro nie było kontrkandydatów. Nie powiedziałaś, że RBONZ niewiele może oprócz nałożenia sankcji na jakiś kraj, a i to za zgodą tych stałych członków, którzy zdecydują, czy takie sankcje należy nałożyć czy przemilczeć temat. Nie powiedziałaś, że Ukraina była też niestałym członkiem i to w czasie gdy trwa wojna na.. Ukrainie. Wolałaś mówić, że to gwarancja bezpieczeństwa, że „to jest rzeczywista pozycja Polski”, że ludzie przy stołach w Brukseli są pod wrażeniem Twoich wystąpień, ale boją się też głośno o tym powiedzieć.

Mój bosze.. 

Beato.. przecież po tym 190:0 widać, że 27:1 tkwi w Twoim sercu (a może bardziej na ambicji) jak drzazga i z każdym dniem ropieje jak rana.

Muszę ci powiedzieć, że gdy wypowiedziałaś peany na temat swojej mocy w EU, byłam pewna, że żartujesz. Potem, że nabijasz się ze swoich wyborców, bo nikt poważny czegoś takiego by nie powiedział. Ale Ty wiesz, że możesz.. wszak przed sobą masz Ciemny Lud, a na plecach takiego Ludu zazwyczaj można zajść w polityce daleko.

Ale Ty Beato nie zajdziesz.

Mimo tego, że już hodujesz sobie feministyczną grzywkę, dla potrzeb nowego, przyszłego wizerunku.

Gdy minęła euforia po zwycięstwie w ONZ, dałaś Rodakom nowy powód do zachwytu. Twoja kumpela Gosia, dostała stanowisko w PZU,za pieniądze, których przeciętny Polak nie jest w stanie sobie wyobrazić, a niejeden marzy, by choć raz mieć w dłoni takie jak dniówka Gosi i móc spłacić dług w lichwiarskiej firmie. Oczywiście media z prawej i lewej pomagają ci jak mogą tuszować temat pazerności Twojego otoczenia na kasę i nawet nie pytają jaką odprawę dostała „Gosia z PZU” opuszczając poprzednie stanowisko.

Może Ty Beato odpowiesz?

Twój kolega z PiS powiedział, że nowe zarobki Twojej kumpeli, to są godziwe zarobki. By dać szansę Ludowi (tak jak Gosi) na godziwą kasę, Twój Rząd dostawi nawet kilkaset legalnych automatów do gry, by Rodacy mogli wziąć los w swoje ręce i godziwie wygrać. A wiesz, że dając 500zł, apetyt niektórych Rodaków na szansę rozwoju może wzrosnąć.

Powiedz mi Beato jak rozumiesz pojęcie „godziwe”? Czy larum jakie podnosił PiS, dzisiejsi ministrowie i Twoje nieudane pismaki, na słowa Bieńkowskiej „za sześć tysięcy tylko idiota robi” było ich pełną aprobatą?

Przypomnij mi Beato, bo pamiętam, że temat taśm u Sowy do dzisiaj wałkujesz z kolegami jako przykład okradania Państwa i żarcia ośmiornic na jego koszt. Ale może wtedy myślałaś inaczej i dzisiaj postawisz Bieńkowskiej pomnik za wizjonerstwo? Albo za frajerstwo, bo ona o sześciu kaflach mówiła, a za Twoich Rządów bierze się po kilkadziesiąt. 

Na miesiąc.

Czas może odpowiedzieć na pytania, a nie milczeć, czekając na kolejne gotowce z aferą, od zaprzyjaźnionych Środowisk wątpliwego pochodzenia i wątpliwej reputacji?

Powiesz nam wreszcie Beato,kto przyniósł i wciąż przynosi Twojemu Rządowi taśmy i kładzie je na biurka redaktorów? Przecież w ten kit, że sami znaleźli nikt nie wierzy (oni nawet nie potrafią odróżnić fejka od newsa).

Oczywiście nie oczekuję, że podasz źródła.. oczekuję tylko, że ZAPRZECZYSZ iż są one od oficerów SB, WSI lub gangsterów czy obcych służb.

I ostatnia rzecz Beato..

Wczoraj wystąpiłaś w Oświęcimiu.

Przemawiałaś. 

Nie wiem kto pisał to przemówienie i kiedy dał ci do rąk, ale Ty dałaś już takiej d.. (przepraszam za określenie, ale nie znam lżejszego na opisanie Twojego zachowania), że nawet mi brakuje słów, by to sensownie potępić. Napiszę tylko, że jesteś beznadziejna, bezrozumna, jesteś jak kukiełka, która robi to co każą, powtarza teksty podsunięte pod nos, bez chwili refleksji. Nie wiem z jakiego powodu wciąż jesteś Premierem, być może po to, by ośmieszyć partię i Polskę i dać oponentom politycznym dowody na lata, żeby PiS trzymać z dala od jakiejkolwiek władzy decyzyjnej, a Polską Prawicę zaprezentować Światu jako bandę oszołomów. Nie wiem dlaczego ktokolwiek jeszcze ci wierzy (oprócz ustawionych ników na tłiterze), nie wiem dlaczego Kaczyński pozwala ci ośmieszać Polski Rząd. 

Wiem, że Twoja obecność w polskiej polityce staje się coraz bardziej nieznośna. 

Ale spoks Beata.. jutro na pewno ogłosisz, że masz już 70% poparcia.


******

PS. Kim był ten brodaty gostek kręcący się Beato za Twoimi plecami w czasie przemówienia, w pomiętej marynarce, uczesany jak polskie podziemie lat 90-tych, z brodą jak ZZ Top i okularach jak Neo z Matrixa? 

Doradca?

Goryl?

Nadzorca?

Gość spotkania?


Przemyślenia czasem potargane

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka